Czy pokój dziecka urządzony w stylu morskim może być nietuzinkowy? Poznaj zdanie eksperta!
Rozmawiam z Hanią, mamą - dekoratorką wnętrz o falach, oceanicznych stworach i …tapetach
Założę się, że spora część z was na pytanie o pierwsze skojarzenie związane z pokojem utrzymanym w stylistyce marynistycznej wskaże na trzy kolory. Przez lata połączenie czerwieni, granatu i bieli stanowiło bowiem bazę dla kotwic, sterów i pasów. Zestawienie ich na jednej płaszczyźnie może być na dłuższą metę męczące.
Kiedy w dodatku stanowią bazę kolorystyczną dla najbardziej powszechnych symboli morza pojawia się chaos. Taka aranżacja skutecznie ogranicza również możliwość wprowadzania jakichkolwiek zmian. Nie martw się jednak jeżeli twoje dziecko jest miłośnikiem morskich tematów. Aktualnie istnieje wiele znacznie bardziej subtelnych i eleganckich rozwiązań niż wspomniane trio. O tym, w jaki sposób wyczarować klimat głębin oceanu w pokoju dziecka porozmawiam z dekoratorką wnętrz. Podczas naszej pierwszej rozmowy (czytaj tutaj) Hania wspomniała, że jest minimalistką. Jestem więc bardzo ciekawa jakie jest jej zdanie na temat tego jakże… maksymalistycznego stylu!
Haniu, jak sprawić, aby pokój wielbiciela morza był nietuzinkowy i oryginalny?
Pokój dziecka to miejsce o wyjątkowo dużej dynamice. Dzieci bardzo często zmieniają zainteresowania i szybko się nudzą. Zamykanie ich przestrzeni w schemat, który jest na wskroś nacechowany, ogranicza tą dynamikę. Nie jestem zwolenniczką motywów przewodnich w projektowaniu. Jednak jeśli klient ma takie życzenie, wtedy staram się zaplanować przestrzeń w sposób jak najbardziej “otwarty na zmiany”. Stawiam na subtelne akcenty, które wraz z kolejnymi minutami przebywania w tak urządzonym pomieszczeniu stają się dopiero zauważalne i zaskakujące.
Jakie więc inne niż wspomniane kolory proponujesz do pokoju dziecka, aby wprowadzić nadmorski klimat?
Jest ich cała gama! Tym najbardziej wiernym tradycyjnemu zestawieniu zaproponowałabym połączenie błękitu z bielą i dodatki w kolorze koralowym. Klientom bardziej skorym do zmian zasugerowałabym mariaż bieli z miętą. Osobiście natomiast najbardziej przemawiają do mnie w tej tematyce beże i szarości zaakcentowane dodatkami w kolorze szarego błękitu lub lazurowym.
Piękne zestawienia! Nieoczywiste, a jednak w klimacie. Ale w jaki zatem sposób wkomponować akcenty morskie, tak aby nie zdominować przestrzeni, ale nadać jej pewien kierunek i konsekwencję?
Dla mnie słowem kluczowym w przypadku projektowania pokoju dziecka w określonej stylizacji jest subtelność. Sugeruję, aby postawić raczej na faktury i tekstury niż na konkretne przedmioty rodem ze statku piratów. Doskonałym elementem, wprowadzającym motyw do wnętrza jest dywan! Na przykład taki, którego runo ułożone jest w kształt fal czy wodorostów. Istnieją również takie, do których załączone są wymienne akcesoria. Dzięki nim w razie potrzeby można zmienić charakter wnętrza. Idąc w tym kierunku świetnie sprawdzi się również dywan z mapą świata. W końcu morza i oceany zajmują aż 70% powierzchni Ziemi! Motyw mapy sprawdzi się zarówno w aranżacji morskiej jak i wielu innych.
dywan dno morskie - odkryj tutaj
Jestem w takim razie ciekawa jakie zaproponujesz dekoracje?
Kontynuując wątek akcentów stawiam również na funkcjonalność. Lubię, kiedy pokój jest zaprojektowany w taki sposób, aby dziecko mogło doświadczać. Tak często używane w morskich aranżacjach koła ratunkowe, stery czy kotwice zawieszone na ścianach raczej temu nie służą. Proponuję różnego rodzaju poduszki, siedziska i kosze na zabawki. Wyobraź sobie na przykład poduszkę w kształcie ogromnego żółwia, na którą maluch może się wspinać! Albo lampkę w kształcie oceanicznego stwora. Nawet jeśli przyjdzie czas na kolejną metamorfozę z sukcesem odnajdą się w innej stylistyce.
puf żółw - odkryj tutaj
Zdecydowanie jestem na tak! Haniu, a czy istnieją jakieś konkretne materiały, które są szczególnie odpowiednie do wykorzystania w stylu marynistycznym?
Od razu na myśl przychodzi mi drewno. Oczywiście w wydaniu minimalistycznym [śmiech]. Proste formy, naturalne jasne odcienie połączone z bielą to synonim współczesnej wersji stylu marynistycznego! A do tego drewniane łóżko piętrowe jako subtelne odniesienie do kajuty! Poza tym wykonane z naturalnych włókien tekstylia takie jak pościel czy zasłonki.
Aż czuć powiew morskiej bryzy! Na koniec chciałabym jeszcze, abyś zdradziła jakiś swój patent, który szczególnie lubisz wykorzystywać w projektach, a który wpisze się w temat naszej rozmowy.
Kocham tapety! Obecnie to takie małe dzieła sztuki. Wzory malowane są ręcznie, a jakość zdecydowanie w klasie premium. Wprost uwielbiam możliwości, jakie daje tapeta. W tym przypadku toczę wewnętrzną walkę z moim minimalizmem! Do stylizacji morskiej wybrałabym nieoczywiste szablony, takie jak np. wodorosty, nadmorskie ptaki czy różnego rodzaju sploty kojarzące się z linami. I bez dwóch zdań stawiam i w tym przypadku na neutralną kolorystykę w odcieniach beżu, bieli, czy szarości i błękitu.
Haniu! Dziękuję ci bardzo za tę rozmowę. Jestem przekonana, że dzięki tak wyszukanym rozwiązaniom, które zaproponowałaś odczarowałaś marynistyczną estetykę wielu sceptykom tego stylu, a miłośnikom wskazałaś nowatorskie rozwiązania! Do kolejnego razu!
Zostaw komentarz
Ta strona jest chroniona przez hCaptcha i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu hCaptcha.